Jak sprawdzić czy alternator ładuje prąd?
Bez zasilania prądu, żaden pojazd nie byłby w stanie normalnie funkcjonować. Nowsze modele wzbogacone w zaawansowane rozwiązania elektroniczne potrzebują tej energii bardzo wiele. Skąd ją brać? Za wytwarzanie prądu w pojeździe odpowiada alternator, który powinien zapewnić energię do pracy wszystkich podzespołów uruchomionych w czasie jazdy. Powinien, ale co jeśli tego nie robi?
Jak działa alternator?
Budowa i zasada działania urządzenia niewiele różni się od właściwości standardowej prądnicy. To niewielki układ położony zwykle w pobliżu silnika i połączony bezpośrednio do wału korbowego silnika poprzez pasek wieloklinowy. Alternator składa się z wirnika zamontowanego na obrotowym wale. Znajduje się na nim również koło pasowe alternatora i regulator napięcia.
Podczas jazdy, silnik napędzający samochód, jednocześnie wprawia w ruch wirnik alternatora. Powoduje to powstanie prądu elektrycznego, który zasila wszystkie zastosowane w trakcie jazdy podzespoły elektroniczne. Alternator doładowuje także akumulator, dzięki temu auto ma dość energii do uruchomienia silnika po postoju. Nieprawidłowe jego działanie może wiązać się z problemami z obsługą elektroniki lub szybkim rozładowaniem akumulatora – w takich przypadkach mechanik samochodowy będzie konieczny!
Jak sprawdzić urządzenie zwykłym miernikiem?
Wstępne przesłanki dotyczące problemów z alternatorem można samodzielnie wyeliminować, lub skorzystać z usług, jakie przygotował warsztat samochodowy. Do testu prądnicy wystarczy zwykły miernik elektryczny, niekiedy zwany multimetrem. Taki sprzęt dostępny jest już od kilkunastu złotych i służy do badania jakości przepływu i parametrów prądu stałego.
Przed wykonaniem testów, należy ustawić pojazd w bezpiecznym miejscu i otworzyć przednią pokrywę. Następnie należy podłączyć klemy akumulatora z odpowiednimi kablami miernika pamiętając o oznaczeniach plus-minus. Odczytujemy wartość na wyłączonym silniku i odpinamy multimetr. Później należy odpalić silnik pojazdu i odczekać na zgaszenie kontrolki ładowania baterii, a następnie ostrożnie dokonać pomiar po raz drugi przy włączonym samochodzie.
Odpowiednia interpretacja wyników to podstawa
W przypadku sprawnego alternatora, napięcie podczas pracy silnika powinno być wyższe od 14 V. Standardowo naładowany akumulator w stanie spoczynku zwykle osiąga wskazania rzędu 12.5 V, ze względu na dodatkową pracę prądnicy napięcie przy uruchomionym silniku zostaje jednak zwiększone. Wszelkie niższe wartości świadczą o nieprawidłowej pracy alternatora lub jego uszkodzeniu.
Jeśli rezultaty testu wskazywać będą ten gorszy wariant, warto od razu udać się do warsztatu. Nieodpowiednie ładowanie stanowi poważne zagrożenie podczas jazdy, a mechanika samochodowa pomoże wyeliminować ten uciążliwy problem. Im dłużej zwlekamy z odwiedzeniem serwisu, tym więcej elektronicznych podzespołów może ulec uszkodzeniu.
Może spodobać Ci się również:
Prowadzenie własnej działalności gospodarczej wcale nie jest takie proste, jak mogłoby się wydawać. Chociaż obecnie założenie własnej firmy nie jest trudne, to jej utrzymanie oraz rozwinięcie już tak. Decydując się…
Czytaj więcej